Filmy stały się niezastąpionym medium do opowiadania historii. I nie mówimy tu o tworzeniu treści. Nawet w pracy tworzenie filmów stało się częścią zakresu obowiązków wielu osób, niezależnie od tego, czy jest to dział HR wdrażający nowych pracowników, zespół szkoleniowy tworzący materiały instruktażowe, czy inżynier tworzący filmy instruktażowe dla klienta. Dla większości z tych osób tworzenie filmów wideo nie było czymś, co planowały i czego obawiały się nawet teraz.
Vids to nowe narzędzie Google przeznaczone specjalnie do tego scenariusza. Mając za sobą moc sztucznej inteligencji, Google chce wprowadzić nowe narzędzie pracy do zestawu narzędzi do współpracy, takich jak Dokumenty, Prezentacje i Arkusze, które do tej pory dominowały w przestrzeni roboczej. Google zaprezentowało aplikację na konferencji klientów Google Cloud Next w Las Vegas.
Wyjaśnijmy coś. Filmy nie są narzędziem dla twórców, którzy chcą robić piękne, a nawet przeciętne filmy. Jest to narzędzie wyłącznie do pracy, mające pomóc ludziom w łatwiejszym radzeniu sobie z filmami, których potrzebują w pracy (prezentacje sprzedażowe, filmy wprowadzające itp.). Aby lepiej to zobrazować, przypomina to bardziej aplikację, którą można uzyskać po przekonwertowaniu Prezentacji Google na aplikację do tworzenia filmów. Filmy będą dostępne w ramach pakietu biurowego Google Workspace po uruchomieniu.
Dzięki Vids będziesz mógł konwertować treści, które już masz, na przykład na Dysku, obrazy lub teksty marketingowe, na filmy. Możesz zacząć od szablonu lub przekazać Gemini podpowiedzi, a asystent AI utworzy dla Ciebie wstępną wersję roboczą wideo.
Podobnie jak w przypadku narzędzia wideo, możesz następnie zmieniać kolejność części wideo, dodawać przejścia, wybierać style i szablony, dodawać narrację i skrypty, a nawet dodawać własne nagrane filmy. Podobnie jak inne narzędzia Google Workspace, możesz także współpracować w czasie rzeczywistym w przeglądarce.
Usługa Google Vids jest obecnie w fazie testów i latem planuje udostępnić ją w wersji beta użytkownikom posiadającym subskrypcję Gemini dla Google Workspace.
Dodaj komentarz