Apple zamierza wypuścić maszynę – Presto – która umożliwi pracownikom sklepów detalicznych aktualizację dostarczonych iPhone’ów bez wyjmowania ich z pudełka. Kiedy kupujesz nowego iPhone’a, który leży w pudełku od jakiegoś czasu, być może te kilka 15 minut, które musisz poczekać na aktualizację, zanim będziesz mógł się nim bawić, jest najbardziej testujące.
Dzięki tej nowej maszynie, o której mowa w raporcie francuskiej publikacji iGeneration, pracownicy sklepów mogą zaktualizować 6 iPhone’ów za jednym razem, bez ich rozpakowywania. Maszyny wyglądają jak toster i można je ustawiać jedna na drugiej.
Prawdopodobnie wykorzystuje technologię MagSafe i bezprzewodową, a także NFC, aby włączyć iPhone’y w pudełku, zainstalować aktualizacje oprogramowania i wyłączyć iPhone’a. Istnieją również doniesienia, że Presto jest połączone z określonymi serwerami Apple, co umożliwi mu dostęp do aktualizacji oprogramowania na 24 godziny przed ich ogólną premierą.
Jednak technologie, z których tak naprawdę korzysta, są na razie jedynie spekulacjami. Użytkownicy czekają, aż Apple wyjaśni sprawę, a firma prawdopodobnie to zrobi, gdy urządzenie zostanie wdrożone na szerszą skalę.
Presto znajduje się obecnie w ograniczonych testach w sklepach w USA, a inne kraje, takie jak Francja, również zaczynają otrzymywać tę maszynę. Apple planuje szerokie wdrożenie na kwiecień.
Zatem prawdopodobnie po kwietniu, jeśli zdobędziesz nowego iPhone’a, nie będziesz musiał czekać w sklepie, aby zaktualizować go do najnowszej wersji. Jednak ta wersja nie będzie zbyt ekscytująca dla użytkowników końcowych.
Większość użytkowników nie czeka w sklepie, aby zaktualizować swoje iPhone’y. Albo wracają do domu (gdzie mogą połączyć się z niezawodną siecią Wi-Fi), albo i tak wysyłają telefony do domów.
Ale jeśli naprawdę denerwuje Cię 15–20 minut, które musisz poświęcić na aktualizację nowego iPhone’a, Apple ma teraz dla Ciebie rozwiązanie.
Dodaj komentarz